Dodatkowo na moim łóżkiem mam ponad 50 różnych gwiazdek świecących w ciemności. Nie bez powodu nosi taką nazwę! Do przyozdobienia jej .

Sylveco - NIE dla mnie - 4 produkty, ten sam efekt. Zapraszam więc na coś całkiem niezobowiązującego, no i to już ostatnie moje tego typu nudne wynurzenie. Od teraz normalne notki bez wstępniaków z usprawiedliwieniami.

Pragnę Wam życzyć Świąt wesołych, spokojnych, zdrowych, spędzonych w rodzinnej atmosferze, wiele słońca,uśmiechu i pogody ducha! Wielu łask od Zmartwychwstałego Chrystusa. Jak tylko będę w stanie,wpisy będą się pojawiać,mam tyle do opowiedzenia,odkryłam kilka fajnych perełek,gdyby tylko czas i zdrowie pozwoliło.

Dwa płaszcze za 8 zł, czyli o lumpeksowych zdobyczach. Zisiaj chciałabym pokazać Wam dwa płaszcze z second handu. Drugi z kolei to klasyczny trencz z Camaieu w pięknym, piaskowym, kolorze, który jest idealnie skrojony, na taki właśnie polowałam od dłuższego czasu. Ulubiona część garderoby, czyli koszule w trzech stylizacjach. Spodnie - Pull and Bear. Idealne parki na jesień w trzech stylizacjach. Zisiaj chciałabym pokazać Wam dwie parki.

Nawał pracy, zjazdy na uczelni, spotkanie blogerek i przedświąteczny harmider odebrały mi resztki sił i ochoty na blogowanie. Mam kilka takich perełek, którymi chcę się z Wami podzielić. Zacznę od żelu do mycia twarzy i serum, na kremy, z raczej całe ich stadko przyjdzie jeszcze pora.

Gotowi na kolejny makijaz na Hallowenowy wieczor? Dzis w wersji nietypowej kolorystycznej,mojej . popularny makijaz Dia de los Muertos. Inaczej w tlumaczeniu to Dzien zmarlych ,jest to. Czczące pozagrobowe życie zmarłych i więzy. Brokat i plyn do brokatu z Lit Cosmetics. Pomadka fioletowa Bitch Slap Cosmetics.

Piątek, 14 grudnia 2012. A dziś nastroje co najmniej . Nic to - wykorzystuję parę wolnych chwil by pokazać Wam co nowego wpadło do mojej szafy ostatnimi czasy. Piątek, 9 listopada 2012.

Wiele z was pisało już o tym produkcie. Ja z racji sporych blogowych zaległości jeszcze o nim nie wspominałam, więc postanowiłam to nadrobić. O cieniach Infaillible czytałam już dawno, jednak dopiero kilka miesięcy temu skusiłam się na jeden kolor. Okazało się jednak, że cienie są tak genialne, że warto nabyć jeszcze kilka oddcieni. Kolejnym plusem cieni jest z pewnością ich trwałość.